... jest nim Elric of Melnibone.
https://www.youtube.com/watch?v=hVe-CeThGug
W przyszłości może być grubo z tematem, jak się autor Elrica of Melnibone uprze albo ktoś z jego rodziny. Może być niezły kwas.
Słowa sapka o tym, że gry narobiły mu dużo smr*du nabierają nowego znaczenia...
https://teleshow.wp.pl/wiedzmin-ciri-i-yennefer-opowiedzialy-o-serialu-zadna-nie-przeczytala-sagi-6405615139924097a
tutaj są niezłe jaja: "Czytając scenariusz nie była przekonana, że rola Yennefer jest jej pisana. Twórcy serialu byli jednak innego zdania i postawili początkującą aktorkę przed nie lada wyzwaniem." sama Anya wie że nie pasuje do roli, ale feministki z netflixa jak mniemam wiedzą lepiej.
A tutaj o tym jak aktorki są zaangażowane : " Chalotra przyznała, że zaczęła je czytać dopiero wtedy, gdy dostała rolę Yennefer. Później musiała się jednak skupiać na scenariuszu i trudno jej było kontynuować lekturę powieści Sapkowskiego. Serialowa Ciri powiedziała wprost, że przeczytała tylko jedną część sagi – "Krew elfów"." Źle to wygląda...
Pod teaserem mega dużo nowych negatywnych komentarzy, wystarczy kliknąć sortuj według od najnowszych. Chyba w końcu fani książek i gier przebudzili się z letargu..."Well, this looks like some serious tr*sh", "The acting looks like g*rb*ge." itd.