link A tu inny punkt spojrzenia
"Na początku nie mogłem uwierzyć. Kiedy tylko w sieci zaczęły się poważne dyskusje o serialowym
„Wiedźminie” dostawałem co prawda jakieś sygnały, ale wszystkie ignorowałem. Do czasu. Emisja zwiastuna na Comic-Conie w San Diego bardzo wyraźnie pokazała, jak bardzo jesteśmy – mówię o nas, o społeczeństwie, fanach, internautach – roszczeniowi i w gruncie rzeczy mało kompetentni."