po co blokować emisję , nie mógł dokupić i zaczekać ...tylko ponosi koszty i biega po sądach XD
jest sens napędzać spiralę niedorzeczności ? i pisać "starciliśmy" (strata jest w momencie sprzedaży)
a najlepszy ten "wielonickowiec" co zatyka niejedno forum od miesięcy -govena,nestmedic,itd
SYTUACJA PODOBNA (IDENTYCZNA?)JAK NA MASTERS-WIKANA PRZED LATY hehe
GDZIE BEZMÓZGI (PRZY DNIE) FERMĘT ROBILI,WZYWALI SII NA POMOC,JEŻDŻENIE NA WALNE,ITD
A NA KOŃCU WSZYSTKO OKAZAŁO SIĘ STRATĄ CZASU ,LEPIEJ BYŁO PO PROSTU CZEKAĆ W CISZY I KUPOWAĆ
ktoś zna historię ?
P.S.jak zaczynam kuleć to lepiej się jeszcze postrzelę,potem w ogólę nie będę mógł chodzić XD