Graba znowu dostał akcje fantomowe za "pracę" (wszyscy wiemy jaka to ciężka praca). Tym razem ponad 22 tys akcji x 6zł czyli ponad 130 tys ZŁ. W czerwcu też przytulił 16400 akcji, po pół roku kolejne, tym razem 22 tys akcji. Jak tak zaczną płacić za "pracę" wszystkim z zarządu to niedługo utoniemy w tych ich akcjach.
Swoją drogą niezłe tam posadki na państwowym sobie znaleźli i dlaczego dostaje akcje zamiast gotówki, czyżby bank nie mógł mu wypłacić gotówki, a on nie może sobie kupić akcji COSia z rynku, może podbiłby trochę kurs perły.
ŻENADA