Nie pytam złośliwie. Współczuję. Słuchaj Jack, jest takie powiedzenie, że rynek ma zawsze rację. Jednak to tragiczne zachowanie spółki nie było przypadkowe. Ktoś wiedział wcześniej o emisji i wywalał w rynek. Tu nie ma wątpliwości. Jak zwykle wszystko w białych rękawiczkach i wszystko zgodnie z prawem. Jednym słowem nie ma co kopać się z rynkiem. Jak spółka dołuje to trzeba wywalać, bo coś śmierdzi. Ta spółka będzie na długo spalona.