Jeśli ktoś się spodziewa dalszych wzostów to proponuję przeczytanie wyników za Q4. Czy spodziewaliście się, że Pan Władysław Korzeniowski sprzedał 49 500 sztuk akcji, bo miał taki kaprys? Zejście poniżej 5% spowodowało zwolnienie go z obowiązku udzielania informacji, więc jeśli chce wyjść zupełnie to jeszcze sporo kapitału (czytaj akcji) się przeleje z rąk do rąk.
Proponuję raz jeszcze: poczytajcie raport tyle, że ze zrozumieniem. Troszkę dużo w nim liczb podanych w nawiasach, a przecież to raport za Q4 :(