Nie przyjacielu, nie denerwuję się. Nie mam akcji tej spółki i narazie nie zamierzam kupować. Natomiast jestem bacznym obserwatorem tego co się dzieje na rynku i z tego też powodu obserwuję O2O. Nie twierdzę, że to zła spółka, czy też nieperspektywiczna - tego nigdzie nie napisałem i nie powiedziałem. Natomiast twierdzę, że można na tym walorze zarobić pieniądze - tyle, że jeszcze nie teraz :(
Poza tym nie zastanawia Cię decyzja ucieczki ze spółki dużego (49500 sztuk akcji) inwestora?
Jeśli możesz to odpowiedz (tylko merytorycznie, jeśli mogę prosić). Może Twoja odpowiedź pomoże mi w podjęciu decyzji o zakupie O2O :)