Snilo mi sie kiedys ze jestem wlascicielem upadlej spolki, ktorej nikt nie chce kupic.....Pomyslalem ,ze wejde w zbrojeniowke i przeniose ja na parkiet glowny.Przynajmniej oglosze wszystkim swoje plany.....Od razu poczulem sie lepiej.Moje akcje skoczyly o 100 procent ,a ja zylem dlugo i szczesliwie...CDN