To już nikogo nie intersuje.
Kiedyś były emocje związane ze spółką, jedni na coś liczyli dobrego, inni złego. Jedni marzyli o 10zł, inni o 1zł.
Wiecie Panowie co jest przeciwieństwem miłości? Nie, nie nienawiść - obojetność.
Ta spółka juz chyba niewielu angażuje.
Skupili akcje, pozwolili wyjść takim jak ja. Szkoda, że nie wyszło z Chinczykami. Ale komuch i tak napisze, że to był pic na wodę. Spółka w Szwajcarii z panią prezes od zadan specjalnych nie wiadomo co robi.
Rynek wybaczy nawet wałki, jeśli sa chwilowe i mają na celu zadowolenie akcjonarusza w danym momencie. Ale rynek nie wybaczy braku perpsktyw. Był spadek do 1zl, było skupienie za bezcen setek tysięcy akcji. Ale potem pojawiła sie nadzieja na cyfrową transformacje i zyski z tego. A zamiast tego - nic. Skupili tyle, że nie ma kto tym handlować.
a gdzie combo hotele o których tyle czytaliśmy, gdzie wynki gierek na Nintendo? gdzie wiadomości o tym jaką to wszystko ma kontrybucję do wyników? nic, cisza.
Może przyjdzie taka hossa jak 2003-07 i kiedys i tak spółka ożyje. Ale czym zaintersuje spragnionych fortuny leszczy, nie wiem, nie umiem sobie wyobrazić, że im jeszcze czegoś się chce.
Raport roczny opublikowany (notabene 3 rok z rzędu ten sam myk z przełozeniem raportu o 2 tygodnie, żeby skup opóźnić - co za smutny nawyk) a obrót dziś 1,7k akcji....
Były kiedyś emocje, były nadzieje. A teraz nie ma nic, 4.5k obrotu.... po raporcie rocznym.