Widzę, że tu na forum ktoś robi dobrą robotę dla niedźwiedzi, pewnie one same...;) Giełda nie jest dla nerwusów. Sytuacja na Indata nie wygląda dobrze, ale wychodzenie z papieru już teraz może mocno rozczarować. Ja czekam i dokupuję. Oczywiście jak zobaczymy 0,20 to też się ucieszę i znów dokupię. Tak wiem ryzukuję, ale każdy kto wszedł w Indatę wiedział, że ryzykuje. Ja czekam na wiadomości o likwidacji restrukturyzacyjnej. Firma normalnie działa i realizuje spore projekty. Za chwilę miasto może wypłaci zaległą forsę, jest też spora umowa z PGNIG, za chwilę może pojawić się następna i kurs nagle skoczy do... ?
Pozdrawiam wszystkich sprzedających:)