oraz hamulcowy wzrostu to zbyt niska cena abonamentu. Niestety, jego godziwa wartość powinna być wyższa o 50 - 100 % aby spółka była w bardzo dobrej kondycji i mogła rosnąć logarytmicznie w górę nie tylko poprzez przychody. Łatwo jest wytykać niskie zyski, ale mało kto pomyślał o tym, że jedna książka może kosztować od 10 do ponad 80 złotych a polityka firmy w zakresie cen jest aż nadto konkurencyjna. Mamy np. comiesięczny zwrot 5 zł które można wykorzystać przy zakupie książki drukowanej lub ebooka, daje to 60 złotych rocznie odjętych od ceny producenta. To w zależności od abonamentu 1-2 miesięczne opłaty. To owszem gwarantuje duży przyrost liczby użytkowników ale też znacznie umniejsza zysk. Poprawa wyników mogłaby się odbyć poprzez:
a) podniesienie cen abonamentów
lub
b) ograniczenie liczby książek w jego ramach np. w ujęciu miesięcznym (jak ma to miejsce w przypadku ebooków na Kindle)
Duże kwoty są tu wkładane w utrzymanie użytkowników tylko pytanie czy jest to zasadne przy tej konkurencji. Jakie są alternatywy dla kogoś kto dużo czyta w tej formie? Czy abonament miesięczny w wysokości jednej książki / płyty CD nie jest za niski w stosunku do tego co oferuje?