w piątek prawdopodobnie S&P podniesie rating dla Polski
to nie przypadek
- w drugiej połowie roku wchodzi do Polski największy bank inwestycyjny na świecie (będzie się działo)
- Polska staje się największym sojusznikiem Stanów w Europie (gospodarczym i politycznym)
- Polska wiedzie zdecydowany prym w Europie Środkowej
- lewactwo w UE wymięka więc środki (potężne nie są zagrożone) a i pojawia się głos "Polsko ratuj"
- firmy polskie stają się łakomym kąskiem dla inwestorów (bo wbrew pozorom ich wycena jest jeszcze b. niska a perspektywy ogromne)
- program gospodarczy "dobrej zmiany" zakłada kolosalne nakłady na inwestycje
- na horyzoncie pojawia się program emerytalny z którego kolosalne środki będą lądowały na giełdzie
a to wszystko sprawi, że nastąpi trwały wzrost wszystkich wskaźników giełdowych więc kto żyw powinien poważnie rozważyć
co zrobić z kasą trzymaną w skarpecie