nie wiecie czy Indykpol ujawnił w sprawozdaniu półrocznym extra koszty zwiazane z wstrzymaniem ubojów w Świebodzinie (odprawy zawiązane ze zwolnieniami grupowymi jakie czekają zakład w nabliższym czasie, rezerwa na prawdopodobny zwrot dotacji otrzymanych na sfinansownanie inwestycji w zakresie m.in rozbioru indyka w tym zakładzie. Nie minęło 5 lat od otrzymania pieniędzy, więc problem prawdopodbny. Podobny problem w Lublinie tylko na trochę mniejszą skalę. Czego możemy się spodziewać w raporcie za III kwatrał? Sytuacja w indyku nadal b.słaba. Na chodowli straty, popyt na pisklęta mniejszy, ubój kompletnie nierentowny czyżby aż tak duża niespodzianka w przetwórstwie? Skąd takie odbicie ceny akcji?