Rafał Trzaskowski, w 2014 roku, jako minister ds. europejskich, zgodził się w Brukseli na system ETS i wraz z premier Kopacz okłamywał Polaków, że „ceny prądu nie wzrosną”.
Niedługo wejdzie ETS2 i ta sama ekipa będzie odpowiedzialna za jego wprowadzenie. Skutki tego odczujemy wszyscy. Będziemy tracić krocie za drogą energię.