Prezes ocenia, że poprawia się sytuacja na tradycyjnym rynku opraw oświetleniowych. Wzrosty widoczne były już w drugim półroczu zeszłego roku. Początek 2011 roku również napawa optymizmem.
"Styczeń tego roku był najlepszy od kilku lat. Start jest więc lepszy od oczekiwań. Dobrze wróży też poziom zamówień, z jakim weszliśmy w bieżący rok. Portfel zleceń, zarówno krajowych jak i zagranicznych, wzrósł istotnie w porównaniu z rokiem ubiegłym" - powiedział Pilszczek.
W minionym roku spółka odczuła wstrzymanie inwestycji w budownictwie kubaturowym. Spadki sprzedaży w tym segmencie nadrabiała rosnącą sprzedażą hurtową. Przedstawiciele ES-System oceniają, że powoli poprawia się sytuacja w budownictwie kubaturowym.
"Realizowane są projekty wielkopowierzchniowe. Udało nam się wynegocjować kilka dużych kontraktów" - powiedział prezes.
Realizujemy wiele interesujących projektów zagranicznych, wkrótce powinny się dopiąć kolejne duże zlecenia. Sprzyja nam relatywnie wysoki kurs euro do złotego. Poziom ok. 4 zł jest dla nas korzystny" - powiedział prezes.
"Optymizmem napawa to, że zwłaszcza z zagranicy wpływają zamówienia na produkty działające w oparciu o technologię ledową, o wyższym poziomie zaawansowania technologicznego. Takie zlecenia stanowią zdecydowaną przewagę. Niewątpliwie pozytywnie przełoży się to na nasze marże" - dodał.