Na oszukani przez Petrolinvest zamieściłem kolejny wpis, zapraszam do dyskusji. Tutaj musi powstać jakiś specjalny zespół prokuratorski, który będzie wyjaśniał wszystkie grube dile z kazachami. Wygląda na to, że nasza kasa szła na prace związane z poszukiwaniem ropy i gazu, by później po cichutku wyprowadzić cały majątek z firmy. Podobnie dile były w przypadku reprywatyzacji kamienic. Miasto wykładało kasę na generalny remont, po czym ni stąd, ni zowąd zjawiał się właściciel i przejmował kamienicę. W przypadku Petrolinvestu mamy podobną analogię.