Ograniczone ruchy w kanale spadkowym- od początku notowń 2004r. Obecnie możliwości się wyczerpują. Jednorazowy fuks zysku nie może być motorem napędowym poza kanał. W spółce coś tkwi niedobrego, że niezależnie od koniunktury na rynku widzi tylko południe. Okazjonalne wyskoki imprezowe, zapewne zabawne dla spragnionych inwestorów, a raczej "umoczonych", dają tylko przebłyski słońca, a nie pełnie lata. Wygrywa ten , kto te przebłyski generuje. A reszta "strzerzy zęby w ekran zwykle po fakcie" co się tu jeszcze wydarzy. Tak co się w y d a r z y !!!!!! - bo tu nie ma normalnej działalności (jest ale tylko tyle co kot napłakał), - Tu liczą się fuksy!.