Prowadzenie biznesu czasami wiąże się z podejmowaniem ryzykownych decyzji. Nie wszystkie później mogą okazać się trafione. Tak bywa. Obecny rząd i zarządy spółek z udziałem SP z zapałem zaczęły rozliczać poprzedników zapominając że podobny los kiedyś może spotkać ich. Po przegranych wyborach staje się to bardzo prawdopodobne. Jak więc ministrowie i prezesi mają podejmować trudne decyzje wiedząc że niedługo ci co teraz rozliczają sami będą rozliczani i będą odpowiadać za swoje decyzje. Być może doczekaliśmy się czasów kiedy impotencja władzy jest całkiem realna.