AVE sentymentaliści !!!
Położył się Dyzio na łące,
Przygląda się torom szerokim... i marzy
„Jaka szkoda, że pociągi sunące
Nie wiozą diamentów czy złota,
Grają dźwięki takie skrzypiące
I te wagony toporne, rdzawe,
Wybrakowane i dziurawe
Sypią ziarna ozime na trawe
...
...
Jaki piękny byłby wtedy świat!
Leżałbym sobie, jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Noga na nogę położył
Zyski spijał... poił się wzrostem... i jadł..."