Za dwa tygodnie premiera najnowszego DLC RV Camp do Gas Station Simulator. Materiały promocyjne, trailery, screeny, pokaz Gas Station Simulator podczas Tokyo Game Show 2025… co można zauważyć? pozornie wszystko prezentuje letni klimat zarządzania kempingiem, ale... czy na pewno to wszystko? W trailerach przewijają się postacie, które mają w sobie coś... wyjątkowego. Styl, mimika, ogólna aura jakby byli wyjęci z półświatka. Burzliwa przeszłość? Szemrane interesy? Patrząc na nich trudno nie odnieść wrażenia, że mogą mieć coś "za uszami". I teraz pytanie: Czy to tylko element klimatu, czy może celowy ukryty teaser? Czy Drago przygotowuje grunt pod Shady Deals? zapowiedziany jako największy, najbardziej rozbudowany, najdroższy i najbardziej "dirty" z dotychczasowych dodatków? Hype i oczekiwanie na Shady Deals jest ogromne. Może niektóre z tych postaci z RV Camp wrócą właśnie tam z zupełnie inną rolą? Z marketingowego punktu widzenia miałoby to sens: zasiać ziarenko zainteresowania teraz, a później zebrać plon hype’u przy premierze Shady Deals i skoro już przy tym jesteśmy… Czy Shady Deals może pojawić się szybciej, w krótszym odstępie niż wcześniejsze DLC? W końcu Road Diner Simulator wydaje się być prawie gotowy, więc czy zasoby studia już nie zostały przesunięte na kolejny projekt? A może to wszystko przypadek, a ja tylko doszukuję się drugiego dna tam, gdzie go nie ma? Pytania zostawiam otwarte, ale jedno jest pewne – Drago sprawnie podkręca emocje i oczekiwanie.