Kubi pisze że kupowaliśmy akcje bankruta na własne ryzyko , takich bankrutów na Warszawskim parkiecie są dziesiątki np. PBG , którego obrót akcjami odbywa się od kilku lat , co innego obrót akcjami a co innego decyzja KNF , która z dnia na dzień dokonuje umorzenia akcji i obligacji a obrót tymi papierami odbywa się do ostatniej minuty przed umoerzeniem czy to jest normalna praktyka ???