Nie wiem w jakim świecie wy żyjecie, ale:
- normalnie umowy inwestycyjne w gry polegają na tym, że inwestor bierze 100% do zwrotu inwestycji (PLW bierze 70%),
- normalnie umowy inwestycyjne zakładają podział 50:50 po zwrocie inwestycji, a PLW schodzi w dół z tego, szczególnie z konsol gdzie schodzi do 0%(!!!),
- to NAJWIEKSZA SUMA PIENIĘDZY, jaką PLW kiedykolwiek zainwestował w jakąkolwiek grę, w dodatku na pozytywnie nierynkowych warunkach
- Sonka przepala bańkę rocznie, gra wyjdzie w 2024... może 25?? Na samej inwestycji Sonka ma już z miejsca marżę! 1.2mln splata pożyczek zostaje 3.2mln, powiedzmy W NAJGORSZYM RAZIE 2mln koszt gry: Sonka zostaje 1.2mln złotych na koncie
Czego więcej chcecie? Pożyczki spłacone, nie ma emisji, jest kasa na dokończenie gry, jest większościowy udział w zyskach.
To deal, na którym Sonka nie ma jak stracić. Jak gra będzie dobra i dużo zarobi, szczególnie na konsolach - Sonka ma większość. Najbardziej pesymistyczny scenariusz: gra będzie baaardzo przeciętna i niech zarobi 2mln: sonka ma 1.2mln marży + 30% 0.6mln z przychodu = 1.8mln na czysto
Jedyny powód, dla którego Kostowski to podpisał to fakt, że uważa, że mimo SŁABEJ DLA PLW UMOWY, zarobi kasę.