powołujesz się na wyroki z końca 2009 r. od tamtej pory wiele się zmieniło
- obie spółki prześcigają się w oświadczeniach, to oznaka zbliżającego się przesilenia
- Kiszka ma KNF na karku
( jak to jest że spółka z GPW przez dwa lata utrzymuje kurs 0,01 zł bez resplitu ?)
- działalność MEWY wygasła. pozostały pieniądze do podziału, ale do tego czasu trzeba wyjaśnić sytuację prawną i upłynnić kurs
- jak by Kiszka i Kanicer byli rozsądni i naprawdę chcieli zarobić, to nie prezesowaliby na siłę lecz dogadali z GPPI ( ugoda może być korzystna dla obu stron )
- WZA MEWA SA upoważniło Kiszkę do rozmów z GPPI w sprawie ugody
być może już się dogadali, a my o tym jeszcze nie wiemy
wbrew temu co piszesz, zwłaszcza w obliczu wyników za Q II sytuacja napawa optymizmem: przełom może nastąpić w każdej chwili