Może to co napisze wyda się już trochę nudne nawet dla mnie, ponieważ nie lubię pisać tego samego, a ten post będzie już 3 raz traktował o tym samym.
Mam tu do pana pytanie, dlaczego inwestując w spółkę która jak widać z najprostszej analizy technicznej ma określony jeden kierunek, oraz wiedząc w jakich długach owa spółka siedzi, pan odpowiedzialność za swoją nieudaną decyzje inwestycyjną zrzuca na pana Ireneusza Króla. (tutaj proszę nie wyciągać żadnych wniosków iż staje po stronie malinowego)
Panie itaku, to jest giełda i po to ktos wymyslił stop lossy, właśnie dla nas spekulantów jest to najlepszy środek by bronić się nad nadmiernymi stratami, szkoda tylko ze niektórzy o tym nie pamiętają. Tym bardziej zlecenie SL jest zalecane gdy wchodzi się w takie ryzykowne transakcje gdy przewidujemy odwrócenie się trendu.
Dużo ludzi weźmie na swoją obronę to, że malinowy dużo obiecywał oraz kreslił świetlaną przyszłość swoim spółkom, po części oczywiście macie racie, ale tylko po części, ponieważ owym "malinowym" mógł stać się każdy komu nie pójdzie w interesach, byc może wiedza oraz doświadczenie na GPW moje nie jest zbyt duże ale pokażcie mi choć jednego prezesa jakiejkolwiek spółki który by na forum publicznym powiedział że nie opłaca sie inwestować w jego spółkę.
To na razie tyle, licze na odpowiedzi
Pozdrawiam