Do 5 zł to jest bardzo daleko. Dlaczego?
- Emisja 49 mln akcji w sierpniu swoje zrobila i podniecanie sie mikrusowym buybuckiem jest bezcelowe.
- Historycznie brak dywidendy, bodaj raz wyplacona w 2009 roku.
- Slaba komunikacja spolki z rynkiem, hermetyczny zarzad i niezbyt udane (drogie) przejecia
- Nasycenie rynku w kazdym segemencie tj. napoje, slodycze, przyprawy i zalew tanich slodyczy zewszad, glownie z Ukrainy nie bedzie sprzyjal dobrej marzy, a takze negocjacjom na kolejne lata z dyskontami (patrz Wawel)
Szanse:
Azja, Azja i jeszcze raz Azja, spolka powinna byc tam juz 2-3 lata temu zamiast robic drogie przejecia Solidarnosci. Ale jak mowil 2 lata temu Kolianski podobno kupili Solidarnosc, zeby m.in. wykorzystac ich know-how eskportowe…Zatem cierpliwi (do ktorych sie dlugo zaliczalam) moga poczekac na rozwoj wydarzen w Colian.
Ja jednak wybieram dynamiczniejsze zarzady, ktore nie musza kupowac know-how eksportowego za 200mln, placa dywidende i nie rozwadniaja kapitalu.
Co myslicie o Robyg? Spelnia wszystkie kryteria, wiec mocno rozważam.