Forum Giełda +Dodaj wątek

dlaczego GPW spada

Zgłoś do moderatora
Jestem od wielu lat inwestorami na GPW w Warszawie. Pragne tą drogą zwrócić uwagę na sytuację na Giełdzie i zagrożenia dla Naszego Państwa z tym związane.
Od kilku miesięcy Zarząd GPW propagował 2 lata temu ideę masowego wprowadzania spółek na GPW i pozyskiwania tą drogą przez nie kapitału. W tym celu zliberalizowano przepisy prawne. Obok krajowych spółek wprowadzano również spółki zagraniczne, które nie prowadzą działalności w Polsce i nie płacą w Polsce podatków (export kapitału).
W 2007 roku Pan prezes Sobolewski zapewniał, że będzie miał najwięcej debiutów w Unii Europejskiej. Debiuty te nie przyciągnęły kapitału do Polski gdyż kondycja i profil działalności debiutantów nie był zbyt atrakcyjny. Nałożył się również na to kryzys na giełdach światowych. Nie bacząc na to na GPW wprowadzano średnio 1-2 spółek tygodniowo. Następstwem, czego była nierównowaga ilości emitowanych akcji i ilości pieniądza posiadanego przez krajowe instytucje finansowe i inwestorów indywidualnych. Początkowo inwestorzy żeby objąć nowe emisje sprzedawali posiadane przez siebie akcje,
co powodowało gwałtowne ruchy indeksów w dół. W wartościach nominalnych wygląda to mniej więcej tak: w ciągu 14 lat istnienia GPW wprowadzono około 260 spółek a w ostatnich kilku miesiącach około 100 (nie licząc nowych emisji akcji spółek już notowanych) nie bacząc na złą koniunkturę na giełdach światowych, co doprowadziło do pogłębienia się krachu finansowego na giełdzie.
Stracili inwestorzy indywidualni, fundusze TFI, OFE, w których zgromadzono kapitał emerytalny milionów Polaków. Straty niektórych towarzystw sięgają około 60%. Widząc straty w portfelach, inwestorzy nadal sprzedają akcje i udziały w funduszach, wycofując się
z giełdy. Zmasowana podaż akcji lub inaczej rabunkowe pozyskiwanie kapitału od inwestorów powoduje, że zamiera ich aktywność a więc obroty na GPW. Z perspektywy ostatnich miesięcy widać, że GPW zamiast rozrastać się i bogacić, przyciągać kapitał Polaków ubożeje a Polacy masowo odwracają się od giełdy nie chcąc dalej tracić kapitału. Często stoją za tym dramaty ekonomiczne inwestorów. Po krachu na giełdzie w 1994 roku musiało minąć wiele lat by znów przekonać Polaków do Giełdy Papierów Wartościowych. Kolejny raz może być wiele trudniej.
Wszyscy teoretycy giełd uważają zgodnie, że jeżeli rynek rośnie w szerz to nie rośnie wzwyż oraz gdy gwałtownie rośnie w szerz to gwałtownie spada z uwagi na coraz mniejszy pieniądz, jaki wpływa na rynek podstawowy. Wzrosty poprzedzające spadek na GPW w Warszawie nie były większe niż na innych giełdach. Ostatnio paradoksalnie mamy jedną z najlepszych gospodarek w Europie i jednocześnie jedną z najsłabszych giełd na świecie. Powyższe zdanie to cyt. Z gazety giełdy Parkiet. Należy pamiętać, że kapitalizacja giełdy to czysto wirtualne pieniądze i nie mają nic wspólnego z gotówką na rachunku bankowym tzn. przykładowo, jeżeli z rachunku bankowego, na którym jest 100 mln PLN wypłacimy 5 mln PLN to pozostanie 95 mln a jeżeli z giełdy o kapitalizacji 100 mln PLN w ciągu krótkiego czasu pozyskamy 5 mln PLN sprzedając akcje to jej kapitalizacja może się obniżyć nawet 30% a jeżeli wzrośnie podaż jakiegokolwiek towaru na rynku wzrośnie o 15-20%, to cena spadnie nawet do 40%. Ta zasada ekonomii praktykowana przez ludzkość od setek lat
i lekceważona doprowadza do tworzenia socjalistycznej ekonomii.
Ministerstwo Skarbu Państwa, któremu podlega GPW realizuje bardzo ambitny program prywatyzacji spółek skarbu państwa. Część tej prywatyzacji ma się odbyć przez giełdę. Sądzimy, że tak masowe wprowadzanie spółek na rynek stanowi zabójczą konkurencję dla prywatyzacji przez GPW spółek Skarbu Państwa. Co więcej prywatyzacja czy też pozyskiwanie środków na rozwój dla spółek państwowych w opisany przezemnie sposób może być zagrożone i nie chce mi się wierzyć, że może to być z góry zamierzone działanie Pierwsze ostrzeżenie pojawiło się pry prywatyzacji Tarnowskich Azotów, bo gdyby nie inwestorzy branżowi to trudno byłoby pozyskać zakładane środki niezbędne dla rozwoju zakładu i sprostowaniu konkurencji. Inwestorzy w tej prywatyzacji już po tygodniu od debiutu stracili 25% kapitału a korzystający z lewaru finansowego inwestorzy około 60% środków własnych. Oferta była atrakcyjna cenowo z uwagi na fakt, że cena jednej akcji do jej wartości księgowej kształtowała się około 60%. Jak więc przekonać inwestorów żeby uczestniczyli w kolejnych prywatyzacjach skoro na tak intratnej można było stracić tak znaczna część kapitału?.
W 2007 roku kilka mld PLN z tyt. podatku od zysków kapitałowych straciło również Ministerstwo Finansów. Spadkowy trend na GPW nie odwróci się do momentu aż nie ograniczymy drastycznego napływu w krótkim czasie spółek na GPW i nowych emisji akcji. Można to osiągnąć poprzez podwyższenie wymogów stawianych emitentom. Odsieje to spółki słabe o wątpliwej kondycji finansowej, które wchodzą na giełdę, ponieważ banki odmawiają im kredytowania działalności. Innym przypadkiem jest pozbycie się większości udziałów w spółce, gdyż inwestorzy branżowi nie są nią zainteresowani. Wymagania takie jak duża kapitalizacja, wydłużenie czasu oczekiwania na debiut odsieją przypadkowych emitentów. Tak było kilka lat temu i spełniło to swoja rolę. Jestem przekonany, że Spółki Skarbu Państwa spełnią te wymagania z nawiązką.
Poprzednio bardzo zrównoważoną politykę zabezpieczającą interesy inwestorów i emitentów prowadził Pan Prezes Rozłucki i Pan Socha - prezes KPWiG. Po ich odejściu wraz z nowym zarządem zmieniło się bardzo wiele. Tworzenie na siłę dużego centrum finansowego na Warszawskiej GPW i porównywanie się, co do liczby debiutów na giełdzie w Londynie, która ma kilkuset letnią tradycję i doświadczenie oraz kilkunastoprocentowy udział w globalnych rynkach giełdowych to wizje bardzo ambitne, co równie nie realne. Zapomniano, że do realizacji tych wizji potrzebny jest duży kapitał, którego ani w Polsce ani w tej części Europy nie ma.
Reasumując, tylko wzrosty na GPW mogą przyciągnąć na nią kapitał inwestorów, który jest tak potrzebny spółkom Skarbu Państwa. Nie jesteśmy zwolennikami interwencjonizmu państwowego, ale przy takiej instytucji jak GPW niewidzialna ręka rynku wszystkiego nie załatwi. Przeciwstawia się temu jedno z praw ekonomii, a mówi ono, że jeżeli zostawimy sprawy samym sobie, to na pewno pójdą one w złym kierunku. Z GPW związanych jest kilkanaście milionów Polaków, jako inwestorzy bezpośredni i inwestujący poprzez fundusze. Szkoda, że właśnie teraz, kiedy przy sterach rządu jest Platforma Obywatelska przechodzą oni bardzo trudny okres i mają minorowe nastroje. Słaba, pośrednio przez wymienione powyżej argumenty ekonomia i związane z tym nastroje wcześniej czy później mogą się przełożyć na sympatie polityczne.
  • dlaczego GPW spada Autor: ~BOSS

Treści na Forum Bankier.pl (Forum) publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją.

Bonnier Business (Polska) Sp.z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl artykułów 12 i 15 Rozporządzenia MAR (market abuse regulation). Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone odpowiedzialnością karną.

Zamieszczanie na Forum propozycji konkretnych decyzji inwestycyjnych w odniesieniu do instrumentu finansowego może stanowić rekomendację w rozumieniu przepisów Rozporządzenia MAR. Sporządzanie i rozpowszechnianie rekomendacji bez zachowania wymogów prawnych podlega odpowiedzialności administracyjnej.

Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.

[x]
SWIECIE 0,14% 71,00 2012-05-11 17:30:07
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.