dla poprawienia nastroju przejrzałem sobie archiwalne komentarze na OAT. Przed listopadowym (2020) wystrzałem o 300% (przez chwilę nawet 500%) był kilkumiesięczny zjazd o nawet 50% (dzień przed wystrzałem), a mnóstwo komentarzy wyglądało dokładnie jak naszych Scope'owych malkontententów. Np. komentarz (jeden z bardzo wielu podobnych): "Klasyk mawia ,że tylko wykres zna prawdę.
Nie wygląda to dobrze. Wszedłem kolejny raz tym razem po 22zł . Mam nadzieję ,że 10zł wytrzyma.". Kilka dni później rekordziści sprzedawali po 80zł.
Oczywiście to nic nie znaczy. Choć jest kilka punktów wspólnych: w obu przypadkach Zarząd zapewnia, że wszystko idzie w dobrym kierunku. W obu przypadkach jest to Biotech. I w obu przypadkach głównym udziałowcem jest Ipopema, która wydaje się spokojnie czekać.