Wygląda na to, że Paniska nie śmierdzą groszem i nie chcą wydawać na wykup z własnej kieszeni. Wezwanie pro-forma żeby nie było odpowiedzi (...no może ktoś tam i odda, więc trzeba będzie zapłacić ale nie aż tyle co depozyt...) i szybko uchwała na WZA a potem wniosek do KNF. Jak mniejszościowi będą się za bardzo rzucać, to prawnicy do dzieła (opłacani z kasy spółki).
Plan bezwzględny, ale aż taki czy pewny?
Pozdro,
Aga