Czy po wymieszaniu dwóch rodzajów mąki KCI i Jupiter uda się Hajdarowiczowi upiec dobry chleb czy wyjdzie z tego zakalec ?
Czy same dobre tereny inwestycyjne i niski wskaźnik C/WK jakie posiada Jupiter są podstawą do optymizmu dla drobnych akcjonariuszy czyli troglodytów ?
Naiwne i hurraoptymistyczne komentarze krakusa i visty to dziecinada a nie poważna ocena sytuacji.