Na wszystkich spółkach wszyscy się jarają i żyją dywidendą a kurs jest dokładnie o 6 zł niższy niż wczoraj i jeszcze państwo zakosilo 19%. W rezultacie dzisiaj mam mniej kasy niż wczoraj z wyceny akcji atala bo prawie 1,2 poszło na podatek. Gdzie tu sens wypłacania dywidendy i jarania się tym że spółka ma stopę dywidendy ok 15%??