Czy emisje rządowych papierów są zagrożone?

Czy emisje rządowych papierów są zagrożone?
Wersja oryginalna Wersja oryginalna Close call for German bond sale raises red f lag to sovereign issues
Wczoraj inwestorzy stronili od najbezpieczniejszych i najbardziej płynnych papierów na świecie. Niemiecka aukcja obligacja mało nie zakończyła się klapą, co powinno być ostrzeżeniem dla rządów próbujących zebrać z rynków rekordowe kwoty, aby pomóc swoim kulejącym gospodarkom.
AFP
AFP

Więcej w supertemacie:
Globalny kryzys finansowy
Podczas aukcji dwuletnich obligacji złożono oferty opiewające na 7 mld euro - kwotę praktycznie równo tej, którą chciał uzyskać rząd. Mimo, że w tym roku nie powiodło się już więcej aukcji, to przed kryzysem kredytowym było do nie do pomyślenia. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w czerwcu 2000 r. niedługo po pęknięciu bańki internetowej.

Jak mówi strateg ds. papierów o stałym dochodzie w UBS Meyrick Chapman: „Kiedy Niemcy mają problemy ze swoimi aukcjami obligacji, to wiadomo, że nie jest dobrze. To sygnał, że popyt ze strony inwestorów na rządowe papiery słabnie z powodu ogromnej podaży”.

Inni analitycy twierdzą, że fakt, iż Niemcy mogą sprzedawać obligacje z rekordowo niską rentownością oznacza niezłą kondycję rynku, ponieważ inwestorzy kupują papiery w obawie przed deflacją i wieloma rynkowymi niewiadomymi.

Mamy również koniec roku, co sprawia, że wiele banków i inwestorów zamyka rok i nie chce rozstawać się z gotówką. To może tłumaczyć niższy popyt.

Jednak dominująca opinia wśród analityków jest taka, że problemy z zaciągnięciem długu – tak szybko po ogłoszeniu przez liczne rządy programów stymulacji fiskalnej w celu ożywienia gospodarek – są niepokojącym sygnałem w obliczu ogromnej podaży przewidywanej w najbliższych miesiącach.

Szacuje się, że w przyszłym roku europejskie rządy wyemitują papiery o wartości ponad biliona (769 mld euro). W Stanach Zjednoczonych kwota ta ma sięgnąć 2 bilionów dolarów. Analitycy mówią, że w połączeniu z wartymi nawet 2 biliony dolarów bankowymi obligacjami gwarantowanymi przez rządy, rynek staje w obliczu poważnego zagrożenia „zakorkowaniem”.

Emisja papierów bankowych gwarantowanych przez skarby państwa jak dotąd wyższa, niż oczekiwano. Ich wartość, od czasu ogłoszenia przez rządy pierwszych gwarancji, sięgnęła już 147 mld dolarów według danych Dealogic.

Wczoraj niemiecki HSH Nordbank zmuszony został do przesunięcia na nowy rok emisji swoich denominowanych w euro i gwarantowanych przez skarb państwa obligacji. Powodem był brak popytu.

Jak mówi jeden z przedstawicieli sektora bankowego: - Nie mogli uzyskać satysfakcjonujących cen. W tym obszarze panuje ogromna konkurencja i musieliby zaoferować sporą premię, aby zainteresować inwestorów. Nie sprzyjał również zbliżający się koniec roku.

Autor: David Oakley