1,25 mld zł netto, czyli półtora miliarda z VAT - to najtańsza oferta w przetargu na budowę Stadionu Narodowego w Warszawie. - pisze Michał Wojtczuk w Gazecie Wyborczej
Stanie w miejscu po rozebranym Stadionie Dziesięciolecia na warszawskiej Pradze. Najtańszą ofertę na jego budowę złożyło konsorcjum austriackiej spółki Alpine Bau i spółek-córek z Niemiec i Polski oraz Hydrobudowa i PBG. To ono zbuduje stadion, jeżeli oferty nie podważą konkurenci. Protestować może konsorcjum firm Pol-Aqua, JP Avax i Mostostalu Warszawa - złożyli ofertę droższą tylko o 40 mln zł. To Pol-Aqua kończy teraz budowę fundamentów Narodowego. Kwota zaproponowana przez Alpine Bau jest o 20 proc. niższa od kosztorysu (resort sportu go nie ujawniał, by nie dawać wskazówek firmom). Wybrane konsorcjum buduje też Baltic Arenę w Gdańsku za 521 mln zł brutto (150 mln zł mniej niż szacunki miasta). Wczoraj wybrano też wykonawcę stadionu we Wrocławiu Mostostal Warszawa, który zaproponował najniższą cenę - 729 mln zł brutto i najkrótszy okres budowy - 21 miesięcy. - Jeszcze tylko Chorzów i będzie posprzątane - dowcipkował wczoraj minister sportu Mirosław Drzewiecki.
link: http://wyborcza.pl/1,75478,6486631,Poltora_miliarda_za_Stadion_Narodowy.html