Zadajcie sobie proste pytanie: Czy gdybyś dziś stał całkiem z boku zainwestowałbyś w Votum? Jeszcze rok temu miałem wśród znajomych frankowiczów, którym polecałem tę kancelarię. Dziś każdy z nich ma już temat zamknięty. Wybrał Votum, inną kancelarię lub poszedł na ugodę z bankiem. Sprawdźcie wśród swoich znajomych. To firma działająca na rynku zwijającym się. Kiedyś przeczytałem bardzo mądre zdanie Tomasza Treli. Jeśli w danej chwili dostrzegasz lepszą spółkę, niż tę którą masz w portfelu, nie kombinuj, nie uśredniaj, sprzedaj i wybierz lepszy papier. Zero sentymentów, nie trwaj przy słabej spółce, po prostu rebalancing portfela. Nie będę przed Wami rżnął wielkiego inwestora, bo odpowiednio wcześniej udało mi się sprzedać Votum. Słuchałem mądrzejszych. Chcę Wam wskazać tylko podejście, które ratowało mi tyłek wiele razy. Akceptuj stratę bez zmrużenia oka, jeśli dostrzegasz lepszą okazję. Natychmiast.