Przerzuciłem ten tekst z ostatniego postu o zakupie po 6.50 bo w 'w złym towarzystwie' :) Żadna masakra. Ok, kupiłeś kilka tysięcy gdy było taniej, więc teraz liczysz straty, spadek ok. 1,6-1,8 zł, powiedzmy średnio 1,5 zł w kilka dni. Mnożysz to przez kilka tysięcy i rzeczywiście masz sporą stratę. Ale tylko na papierze. Dzisiaj spadek znowu ok. 5% ale zobaczy przy jakim obrocie. Ktoś spokojnie zbija kurs kwotami jak za dobrą kolację (no, w kilka osób). Nie ma panicznej wyprzedaży, ani oczywiście zakupów. Po prostu radziłbym spokojnie przestać analizować na bieżąćo tylko czekać cierpliwie. Zacznie odbijać prędzej czy później, bo ktoś zauważy ten papier. Jak zaczniesz analizować, że jak teraz sprzedasz a spadnie np. do 6.50 to jasne stracisz tylko tych klilka tysięcy plus kilkanaście wcześniejszych. Stracisz i będziesz szukał gdzie się odkuć. Na razie jesteś stratny tylko i wyłącznie na papierze. Masz akcje bardzo dobrej firmy.