Wydaje się że jak na rajd spekuły, najazd kólkowiczów czy jakichś innych cwaniaków. Wzrosty trwają zbyt długo i na jak na ten walor, na dużym wolumenie. Wygląda na to że coś się szykuje i że jacyś konkretni ludzie coś więcej wiedzą. Ciekawe jakiego można się spodziewać maximum, czy wróci do 1 zł sprzed lat ?