Tak zupełnie po ludzku trochę mi szkoda człowieka podpisując się na tym forum nickiem "Dan". Najpierw bombardowal nas postami o wielkich stratach w raportach, gdy okazało się, że spółka sobie dobrze radzi notując zysk i to produkując kluczowe gry z portfolio zupełnie odleciał konfabulując bez umiaru. Co więcej spółka znalazła sposób na zmianę polityki Nintendo i jeszcze na tym skorzysta. Akcje spółki mam od kilku miesięcy i poraz pierwszy postanowiłem coś skrobnąć. A co do frekwencji ww osobnika to niech każdy sam oceni. Mam wrażenie, że mocno kończy się czas do kluczowych cenotwórczych espi ze strony spółki stąd ta cała jego panika.