Mamy to, Panie i Panowie.
Po pierwsze wyrobili się z badaniami i rejestracją przed granicznym terminem 26.05 (zmiana regulacji). Zarówno jeśli chodzi o PCR ONE, jak i Bacteromic. To duży sukces.
Po drugie, wyniki są bardzo dobre. PCR ONE lepsze niż w pierwszej rundzie testów w zeszłym roku (kiedy i tak już było bardzo dobrze). Bacteromic fundamentalnie lepiej wypada niż w pierwszej rundzie, bo potwierdzili działanie systemu zarówno w analizie jakościowej, jak i ilościowej. To przełomowy krok do przodu, bo udowadnia klinicznie to co sobie założyli.
Po trzecie, są odblokowani nie tylko regulacyjnie, ale też technicznie, pod względem skalowania produkcji. Zoptymalizowali całość, zarówno kartridże, jak i analizatory. To jest tak naprawdę krok, który fundamentalnie zwiększa wartość rynkową projektów, a zarazem otwiera drzwi do kolejnych etapów. Głównie mam tu na myśli EAP, czyli testowanie wynalazków u użytkowników końcowych.
Giełda pewnie tego nie zrozumie, a kurs nie zareaguje, ale tu naprawdę dzieją się ważne rzeczy. Powoli, ale systematycznie buduje nam się tu wartość. Nie ta wyrażona w kursie dziś czy jutro, ale ta prawdziwa długofalowa, którą kurs odzwierciedli pewnie dopiero jak przyjdzie news o komercjalizacji.
Brawo Scope!