Kiedyś Roman pożyczył Boryszewowi 100 baniek, bo było kiepsko. I tak myślę, że teraz cała motoryzacja po przez cła siada - włącznie z częściami a po za tym Volkswagen z którymi Boryszew ma najwięcej kontraktów na części też boryka się z płynnością finansową i chce zwalniać ludzi. A że Boryszew ma 28 mln akcji Onesano a prezes mówił w wywiadzie że kupili akcje tylko czysto finansowo tzn że na spłatę strat będą mogli opylić. Tylko żeby było 100-150 baniek dla Boryszewa to trzeba akcje Onesano podbić do minimum 4-5 zł. Jestem ciekawa czy ta opcja się kiedyś sprawdzi.