Inwestuję od wczesnych zapowiedzi SH2, Silent Hill wyszedł spoko - no ale nie dostali za niego kokosów.
Pracują nad kolejną wersją - no i spoko, rzekomo mają dostać więcej kasy, ale to tylko spekuła, a prędzej bym zakładał dalsze podtrzymanie firmy przy życiu.
Liczę że Cronos już się zwrócił i po prostu o nim nie napisali (chociaż to byłoby dziwne), bo już jest jakiś czas po premierze, Halloween minęło, zaraz w sumie będą święta.
No to cóż im takiego teraz zostało?
- I Hate This Place może być ciekawe, ale to będzie mała gierka więc zysku dużego raczej z tego nie będzie - niemniej ogram bo zapowiada się spoko.
- Layersy to już odgrzewany kotlet i trochę mówiąc szczerze mam wrażenie że szkoda na nie poświęcać czas - kokosów z tego nie będzie.
- Gry na VR to absurdalna nisza, jeszcze do tego ktoś musi być fanem Star Treka - to bardziej projekt żeby się pokazać, że się umie (oby XD) zrobić grę na VR, ale mało kto to kupi.
- Mamy Remake SH który będzie kroplówką dla Bloobera, ale nie sprawi, że ten wskoczy wyżej. Za niedługo pewnie SH Transmission bo Microsoft się wygadał, że SH2R wchodzi na XBOX-a. No i też co, zostanie SH3 do zremake'owania, może 4 ewentualnie i kroplówki się skończą.
- Zostaje projekt M co jest jakimś niszowym czymś na Switcha 2 i Projekt F, który ehhhh trochę nie wiem czy mnie jakoś zachwyci.
Fajnie że Bloober coś robi, ale mam wrażenie że tu jest bardziej trwanie w takim marazmie niż jakiś większy rozwój. Albo liczą że ktoś ich przejmie.
Jednak troszkę jestem rozgoryczony i zastanawiam się, czy podjąłem dobre decyzje inwestycyjne.