Daje do myślenia, że w USA banki nie rosną, a u nas grzałka na całego.
„Jest taki indeks jak KBW Bank (BKX), który skupia 24 największe banki komercyjne w USA. Jego notowania w sierpniu spadły o 8,8% i dokładnie wszystkie spółki wchodzące w jego skład straciły w minionym miesiącu. Największe spadki odnotował Citi Group (ponad -13%). Oczywiście, po marcowym kryzysie w sektorze bankowym (który teoretycznie nigdy nie wybuchł), gdy indeks KBW spadł o ponad 25% w ciągu miesiąca (najwięcej od pandemicznego marca 2020), strata niecałych 10% nie robi już takiego wrażenia. Ale… indeks zamknął fatalny marzec na poziomie lekko powyżej 82 pkt., natomiast sierpień zakończył się jeszcze niżej, bo na poziomie 81,50 pkt. Czy kryzys w sektorze (którego nigdy nie było) został zażegnany?”