Nie rozumiem po co w ogóle prowadzone są tu non stop dyskusje czy te akcje zostają czy nie zostają itd. Przecież sytuacja jest tu następującą. Do spółka ma 100 mln aktywów i 1.5 miliarda długów. Nie prowadzi już żadnej działalności produkcyjnej czy usługowej. Pracownicy zostali grupowo zwolnieni. Reasumując to po prostu bankrut którego cena akcji została podbita przez spekułę o setki procent i trwa obecnie dystrybucja powietrza z tego balona. Tak powietrza bo te akcję są po prostu przewartościowane minimum 10 krotnie. A tu magicy od manipulacji wmawiają wam że zarobicie na nich kolejne setki %. Te akcje trzeba było kupować jak chodziły po 15-25 groszy i rysowało się światełko w tunelu że pojawi się jakieś mega dokapitalizowanie spółki. Teraz gdy wiadomo że nie będzie żadnego dokapitalizowania a jedynie wyprowadzenie majątku do spółki Z o.o i o podobnie brzmiącej nazwie RFK. To teraz pod co niby chcecie grać? Urosło spekulacyjnie. Kto zdążył się złapać na pociąg ten zarobił. Kto dał się powiesić na haku ten stracić może 100 % jeśli zostanie z papierem do 21 lipca.