TPP i innych spółek zależnych z panami Piaseckim i Żdżarskim jako liczącymi się udziałowcami. Z technicznego podejścia do rynku zrobił się nam fundamentalny. I dobrze. Mam nadzieję, że z wynikami spółek grupy zapoznają się fachowcy z Amerbrokers, bo sprawa do nich niebawem może wrócić i to w mało sympatycznej wersji.
W sumie to chyba dobrze się dzieje, bo wzrośnie inwestorom poziom kompetencji a prezesowi poziom uczciwości. W każdym razie pan prezes Anioła nudzić się w końcówce roku nie będzie. Podobno to czas żniw w branży (powtarzam za prezesem).