Na wstępie cyt. z insidera, "Główny wniosek Deloitte'a po przeprowadzeniu oszacowania bilansu GNB był taki, że były już bank Leszka Czarneckiego był zagrożony upadłością".
Czyli Dilojt wcześniej "sprawdził" się robiąc audyty GetBacku (pamiętacie) więc teraz w nagrodę zrobił audyt getinabanku.
Jaki tej świat jest prosty. Tu tylko dubeltuwa w talerz pomorze. Pogonić tę mafię po prostu zwyczajnie brutalnie.