Ludzie, Luma to spółka posiadająca osobowość prawną tj. w największym skrócie, że może np. nabywać akcje na własny rachunek. Akcje, które są przypisane jako te posiadane przez Luma są własnością spółki Luma, a nie jej członków zarządu czy rady nadzorczej. Zgłoszone dzisiaj i pod koniec sierpnia transakcje sprzedaży to akcje w prywatnym posiadaniu członka rady nadzorczej Lumy. On te akcje sprzedaje na własną rzecz tj. to są jego i wyłacznie jego pieniądze i nie mają związku ani z Luma ani z Protektorem. Kupił (lub dostał akcje) i teraz je spienięża i tyle. Nie słuchajcie głupot wypisywanych jako celowa dezinformacja Fontanny i innych.