Znowu ściema - przecież wzrost obrotów o 21% to praktycznie stagnacja lub nawet spadek bo trzeba pamiętać że przy imporcie i różnicy kursowej przeliczenia Eur/Pln o ponad 21% rok do roku taki wzrost jest tylko spowodowany wzrostem kursu Eur. I taka to magia a nie rozwój. Ogólnie zamiast cieszyć saię wzrostem którego nie ma nadal trtzeba biegać po bankach błagając o kredyty za wszelką cenę lub puszczać obligacje oprocentowane daleko wyżej niż kredyt - rad to hell