Ostatnio rzuciłem konstruktywną krytykę i zostałem nazwany Trolem spadkowym mimo że UWAGA otwarcie mówię że posiadam akcje. Liczę na jakieś normalne podzielenie się opiniami na temat moich przemyśleń.
Dzisiaj przypomniałem sobie jak Zieliński mówił że Saule musi się zdecydować czy chce budować fabryki czy sprzedawać pół-produkty (Już to sprzedają za pośrednictwem Solaveni GMBH). Zakładając że ta Fabryka w Japonii to coś realnego a nie fikołek to może % jest taki mały (Bo jest mały jeśli Capex wynosi 20-30mln EUR) ponieważ będę im jednocześnie sprzedawać związki potrzebne do produkcji. Co myślicie ?