Im bardziej spada, tym większy wrzask naganiaczy. A jak dalej tak będzie, to w przyszłym tygodniu zmiana kodu na 2 z przodu. Ale dla naganiaczy to okazja do pisania, że widzą 300% zysku. Spółka szuka sposobu na przetrwanie, kolejny główny finansowiec odchodzi, strategii nie mają, sprzedają, co mogą, i tylko czekać, aż im banki dobiorą się do... kasy. Taki zjazd w miesiąc na pewno nie jest bz przyyczyny, a ten, co dawna wywala, dobrze wie, co robi.