Cześć, co uważacie będzie się działo z biznesem IRL po 2025 bo na ten rok Litwa chciała odejść od energii importowanej. Wiadomo mogą znieść/przedłużyć to odcięcie, ale inwestor dywidendowy raczej kupuje z perspektywa 5-10 lat. Teoretycznie to irl po zakazie importu poprostu się zawinie jak budka z kebabem bo nic nie mają po za zespołem trejderskim (wiem o wiatrakach, ale nie oszukujmy się, to kropla w morzu przychodów IRL). Chętnie zobaczył bym wasze zdanie, chętnie bym dokupił znając ze biznes irl będzie bezpieczny.