No i zaczelo sie. Juz wyrzycaja akcje nie patrzac na kurs. Byle tylko sprzedac. Chyba cos goracego wisi w powietrzu. Kontrakty nierealizowane, pracownikow brak, kasy brak. I cos cicho z emisja. Czyzby nie bylo chetnych na akcje a spolka sie plata jak tu znalezc kolejnych do "inwestycji" Akcje sie nie udaje, probujemy obligacje bo kredytu zaden bank nie daje z takim zadluzeniem. Ciekawe co dalej. Niech klakierzy odpowiedza za co maja byc kontrakty realizowane niby. I kto ma realizowac jak 4 pracownikow na caly zaklad.