Już od 4 lat, pojawiają się znawcy, którzy wieszczą rychłe wzrosty, niebotyczne ceny waloru itd. Ja chciałbym powiedzieć sprawdzam… który z was ma papier? Po co piszecie takie bzdury? Od 4 lat? Wisicie na haku to wisicie, trudno ale żeby innych w to wciągać? Ja wiem, że ktoś podejmujący decyzje na podstawie postów na tym forum może śmiało być nazwanym niewybrednie ale nawet taka ludzka życzliwość… po co komuś szkodzić i wychwalać ten papier? Pamiętajcie karma wraca…